Ustawienia dostępności
Zwiększ wysokość linii
Zwiększ odległość między literami
Wyłącz animacje
Większy kursor
O szkole Aktualności

Jakub Michalski

Jakub Michalski

Kontynuujemy wywiady z reprezentantami Polski uczącymi się w SMS Kraków. Dzisiaj zapraszam na rozmowę z Jakubem Michalskim, reprezentantem Polski w hokeju na lodzie, a równocześnie uczniem klasy 4c.

20.04.2023
2 minuty czytania
Jakub Michalski

Joanna Basiaga-Pasternak: Kiedy miał miejsce Twój debiut w reprezentacji Polski? Przeciwko komu wtedy grałeś i co zapamiętałeś z tego meczu?

Jakub Michalski: Jak mam być szczery za dużo już nie pamiętam z mojego debiutu. Graliśmy turniej w Pradze, ja miałem 14 lat i pamiętam że byłem z starszymi kolegami. Ja byłem najmłodszy.

JB-P: Czy liczyłeś ile masz występów reprezentacyjnych na koncie?

JM: Niestety nie, nie mam pojęcia ile mogłem zagrać meczów. Ale mogę powiedzieć, że grałem w kadrze U16, U18 i U20.

JB-P: Czy któryś z meczów zapadł Ci szczególnie w pamięci?

JM: Był to mecz z Francją przed Mistrzostwami Świata. Graliśmy naprawdę z mocną reprezentacją, nikt na nas nie stawiał, a my zagraliśmy bardzo dobry, konsekwentny mecz. To był chyba najlepszy mecz, jaki grałem w reprezentacji.

JB-P: Czy gra w reprezentacji  rzeczywiście stanowi szczególne przeżycie dla zawodnika? Co myślałeś słysząc hymn narodowy? A może to tylko taka opinia a naprawdę to mecze jak każde inne?

JM: Na pewno czujesz że to coś wyjątkowego, nie każdy może zagrać w reprezentacji. Ale też jest większa presja. Myślę, że tym się różni najbardziej reprezentacja od klubu. W klubie grasz w sezonie 50 meczów a w reprezentacji 5 meczów na Mistrzostwach Świata i albo wygrywasz albo odpadasz. Nie ma czasu na pomyłkę.

JB-P: Czy uważasz że bycie reprezentantem to wyróżnienie ale i zarazem obowiązek, tzn. czy reprezentant ma jakieś szczególne obowiązki, czy są wobec niego jakieś oczekiwania?

JM: Myślę, że każdy by chciał zagrać w reprezentacji swojego kraju, ale nie ma szczególnych obowiązków. Po prostu musi być jednym z najlepszych w kraju i walczyć do samego końca w koszulce swojego kraju. Nigdy się nie poddawać!!

JB-P: Czy masz reprezentacyjnego „idola” - wzór hokejowy, który przyświeca Ci w karierze?

JM: Są to po prostu moi starsza bracia. Od zawsze im kibicuję i wyciągam co najlepsze dla mnie.

JB-P: Dziękując za rozmowę życzę Ci zdrowia, zdanej matury – a w hokeju? Jakie życzenia chciałbyś usłyszeć? 

JM: Dziękuje bardzo, wystarczy zdrowie i może troszkę szczęścia do tego.

JB-P: No to tego właśnie Ci życzę.


« wstecz w górę