Ustawienia dostępności
Zwiększ wysokość linii
Zwiększ odległość między literami
Wyłącz animacje
Większy kursor
O szkole Aktualności

Wywiad

Wywiad

Zapraszam na kolejne „Spotkanie z Reprezentantem”. Tym razem z Dawidem Tynką – uczniem klasy 4B, hokeistą, zawodnikiem Cracovii, a od niedawna także reprezentantem Polski akademickiej drużyny w hokeju na lodzie.

26.04.2023
2 minuty czytania
Wywiad z Dawidem Tynką

Joanna Basiaga-Pasternak:  Dosłownie kilka dni temu wróciłeś z Rumunii, gdzie odbywały się Mistrzostwa Świata w Hokeju Uniwersyteckim 2023 (The World Cup of University Hockey 2023). Jakie to uczucie zagrać w meczu reprezentacji Polski? 

Dawid Tynka:  Jest to naprawdę super uczucie, najlepsze jakie można sobie kiedykolwiek wymarzyć.

JB-P: Czy słysząc polski hymn odczuwa się coś specjalnego?

DT: Odczucie jest bardzo wyjątkowe, po prostu nie da się tego opisać słowami.

JB-P: Zagraliście z zespołami z najwyższej półki. Finalnie zajęliście wysokie piąte miejsce wygrywając z mocną Szwecją, czego gratuluję. Jak Tobie grało się w meczach przeciwko klasowym zespołom jak właśnie Szwecja, Czechy czy Kanada?

DT: Na pewno było ciężko, ale mogliśmy zająć lepsze miejsce.  Niestety nie udało się to, jednakże jestem bogatszy o nowe doświadczenia. Fajnie było zobaczyć inny hokej niż tylko ten w Polsce.

JB-P: Czy do tych meczów przygotowywałeś się jakoś specjalnie, inaczej niż do ligowych?

DT: Nie, przygotowanie było takie same. Nieważne, czy mecz ligowy, czy mecz w reprezentacji, trzeba się przygotować i podejść na 100% swoich możliwości.

JB-P: Pierwsze skojarzenie związane z Mistrzostwami Świata, w których brałeś udział?

DT: Na pewno cieszyłem się z tego powodu. Nie ukrywam również, że towarzyszył mi stres, ale przed pierwszym meczem zaczął on przemijać.

JB-P: Czy uważasz, że bycie reprezentantem kraju niesie ze sobą jakąś odpowiedzialność?

DT:  Tak, na pewno. Na taki turniej jedzie się reprezentować nie tylko siebie a przede wszystkim Polskę jako ojczyznę. Trzeba poważnie i odpowiedzialnie podejść do reprezentowania orła na piersi.

JB-P: Czy masz hokejowego idola - wzór, który przyświeca Ci w karierze?

DT:  Nie mam. Staram się podpatrywać każdego, czy to z polskiej extraklasy, czy z zagranicy i wnosić to do swojej gry.

JB-P: Jakie są Twoje sportowe plany / marzenia? Czego oprócz zdrowia i powodzenia na maturze mogę Ci życzyć?

DT: Marzenia to zagrać w najlepszej lidze hokeja na lodzie i oby moja kariera trwała jak najdłużej. Zdrowie wystarczy, bo najważniejsze.

JB-P: No to tego właśnie życzę i bardzo dziękuję za poświęcony czas.

Zdjęcie: https://puha.com.pl/kadra/


« wstecz w górę