Bycie zawodowym piłkarzem nieuchronnie wiąże się z kontaktami z mediami. Już niedługo będziecie musieli konfrontować się z dziennikarzami, fotografami. Niektórzy już udzielają wywiadów, innych czeka to niebawem. W jaki sposób najlepiej poradzić sobie z tym – często – niełatwym zadaniem?
Pamiętaj przede wszystkim, że to Ty niejako „robisz przysługę” dziennikarzom zgadzając się na rozmowę. Jeśli nie masz w kontrakcie zawartego punktu o kontaktach z dziennikarzami – zawsze możesz odmówić. Masz prawo być asertywny czyli zdecydowanie odmówić. Jednak z drugiej strony miło jest przeczytać w gazecie wywiad z samym sobą….
W takiej sytuacji:

Krytyki nie unikniemy. Dlatego lepiej jest spojrzeć na tego typu komentarze z dystansem traktując je wyłącznie jako prywatne opinie dziennikarzy a nie fakty. Z krytyką zmagają się też najlepsi.
Na koniec przytoczę wypowiedź Jerzego Dudka z książki „Uwierzyć w siebie” dotyczącą jego sposobu radzenia sobie z krytyką mediów.

- Mów pewnie, bądź przekonany o tym, o czym mówisz. Ludzie lepiej spostrzegają znawców, autorytety.
- Staraj się unikać wypowiedzi pod wpływem emocji, zwłaszcza jeśli jesteś zdenerwowany.
- Absolutnie nie krytykuj publicznie trenera ani kolegów, a także personalnie (czyli z nazwiska) rywali – gdy emocje opadną może być głupio że powiedzieliśmy niepotrzebnie zbyt dużo słów…
- Pozostaw dla siebie to co dzieje się w szatni zespołu jeśli zmienisz klub – „tajemnica szatni” obowiązuje nawet gdy zmieniasz barwy klubowe. Nie opowiadaj publicznie tajemnic poprzedniego zespołu – jest to nieetyczne.

- Jeżeli udzielasz większego wywiadu, koniecznie żądaj autoryzacji. To Twoje prawo. Niestety dziennikarze mają tendencje do przekręcania, skracania wypowiedzi i mogą przez to powstawać nieporozumienia. Autoryzacja polega na tym, że dziennikarz pokazuje Ci (czyta przez telefon, podsyła mailem) tekst z Twoją wypowiedzią w wersji jaką zamierza opublikować. Masz prawo żądać korekt jeśli jakaś część wypowiedzi nie jest zgodna z Twoimi intencjami.
- Pamiętaj że jako osoba publiczna jesteś odpowiedzialny za to co mówisz i robisz. Pamiętaj że inni Cię oglądają, a nawet chcą naśladować (gdy staniesz się „idolem”). Zupełnie inna sytuacja ma miejsce, gdy inni piszą o Tobie bez Twojego udziału. Niestety piłkarz musi zmagać się także i ze słowami krytyki. Pika nożna budzi chyba największe emocje spośród wszystkich dyscyplin sportu. O niej piszę się najwięcej. Każdy „zna” się na piłce najlepiej. Każdy chętnie krytykuje potknięcia innych. Internauci, dziennikarze, chętnie zabierają głos i oceniają graczy, zwłaszcza gdy ci popełniają błędy. Zdecydowanie:
- Omijaj fora kibiców, dyskusje internetowe jeśli wiesz że możesz być krytykowany a równocześnie martwisz się tego typu krytyką.
- Unikaj czytania opinii prasowych na swój temat jeśli wiesz, że może Ci to popsuć humor i wiarę w siebie.

Aż siadła mi psychika (…). To był przełomowy moment. Zacząłem analizować swoje życie. Czy nie za łatwo akceptuję niektóre rzeczy? Ale powiedziałem — dość. Przez dwa miesiące nie odbierałem telefonów. Zmieniłem numer. Wyluzowałem się psychicznie, nabrałem takiego dystansu do wszystkiego, że aż nie mogłem uwierzyć. Doszedłem do wniosku, że błąd w meczu z Manchesterem United w dużej mierze wynikał z tego, że za bardzo wszystkim się przejmowałem. I w pewnym momencie stało się to, co musiało się stać. Przestałem w ogóle czytać prasę. Dałem na luz, choć łatwo nie było(…) A kiedy jeszcze stałem się jednym z tych, o których pisano, każdym nieprawdziwym tekstem na swój temat strasznie się przejmowałem. Teraz przekonałem się, jak to jest, gdy człowiek znajdzie się w niełasce. I wyszło mi to na dobre. Odbudowałem się, stałem silniejszy psychicznie. Nauczyłem się pokonywać problemy, które wcześniej pewnie by mnie przytłoczyły.
dr Joanna Basiaga-Pasternak